Przedszkole BAJKA Bielany

Nasze Przedszkole czynne jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00 do 18.00. Z możliwością pozostawienia dłużej za dodatkową opłatą – 12 zł za godzinę płatne przy odbiorze dziecka do rąk osoby pozostającej z dzieckiem po godzinach…


Proponujemy rodzicom, aby wspólnie z dziećmi uczestniczyli w zajęciach adaptacyjnych, których celem będzie poznanie miejsca, osób w nim pracujących, zapoznanie się z rytuałami przedszkola, takimi jak powitanie, swobodna zabawa, wspólna praca i zajęcia, posiłek, czy wreszcie odpoczynek i pożegnanie.

Udział w zajęciach pozwoli dzieciom poczuć się pewniej, nawiązać relacje z innymi dziećmi i opiekunami tak, by od września mogły pójść do miejsca, które jest im znane.

“BAJKA” Przedszkole prywatne Warszawa Bielany

ul. Wrzeciono 12 lok. 4, Warszawa – Bielany

mgr Monika Tkaczyk

Dyrektor przedszkola

501 076 360

Zasady dobrego rodzicielstwa

Krótko mówiąc, rodzicielstwo jest zadaniem dynamicznym i bardzo wymagającym. A jednocześnie, jest jednym z najbardziej odpowiedzialnych zadań ludzkości. Na rodzicach spoczywa odpowiedzialność za to, jak dzieci zostaną przygotowane do samodzielnego życia. I jaki świat będą budować, gdy nas już nie będzie. Niedawno żegnał się ze mną mój dawny przyjaciel, czując, że choroba wkrótce go pokona. Napisał do mnie list pożegnalny, za który jestem mu ogromnie wdzięczna. Podsumowując swoje życie, napisał, że odchodzi z poczuciem, że miał szczęśliwe i spełnione życie. Za swój największy sukces uznał fakt, iż zostawia po sobie „dwoje pracowitych dzieci”. Bardzo mnie te słowa poruszyły. Bo czyż właśnie to nie jest najlepszym sprawdzianem dobrego rodzicielstwa? Różne rzeczy od nas, rodziców, nie zależą: uroda naszych dzieci, ich zarobki, powodzenie, nawet zdrowie, bo przecież nad genami nie panujemy… Ale to, czy nauczymy je kończyć rozpoczęte prace, dotrzymywać zobowiązania i sumiennie pracować — to zależy w największej mierze od rodziców. My musimy również nauczyć dzieci odpowiedzialności i powinniśmy własnym przykładem pokazać im, jak ciekawe i twórcze może być życie dzięki wykształceniu, nauce, czytaniu książek, rozwijaniu uzdolnień. Przypominam to zdanie z listu przyjaciela, aby było drogowskazem dla wszystkich rodziców, którzy kochają swoje dzieci nie tylko sercem, ale i rozumem.

Rozum podpowie nam, aby wraz z dorastaniem dzieci podążać za ich zmieniającymi się potrzebami. Dzieci zawsze będą pragnąć naszej miłości i uwagi, ale z biegiem lat będą potrzebować coraz mniej naszej kontroli i nadzoru. I właśnie dlatego, że dorastające dzieci tak bardzo chcą manifestować swą samodzielność, rodzice muszą uczyć ich tej samodzielności przez udostępnianie jej małymi dawkami. Rodzice powinni decydować, od kiedy dziecko samo zacznie przemierzać drogę do szkoły, jeździć autobusem czy pociągiem; od kiedy i ile będzie nosiło przy sobie pieniędzy i kiedy pozwoli mu się posługiwać komputerem czy telefonem. A także, rolą rodziców jest pomoc dzieciom w budowaniu trwałych przyjaźni już w dzieciństwie, z odpowiednimi osobami, od których nasze dzieci nie zaznają rozczarowań i przykrości. Bo to przecież my, dorośli, posiadamy więcej wiedzy o ludziach i więcej doświadczeń, które mogą naszym dzieciom zapewnić oparcie w ich dążeniach i poszukiwaniach.

Wszystkie te sprawy trzeba dostosować do wieku i dojrzałości dziecka. Niekiedy trzeba cofnąć jakieś przyzwolenie, chociaż dzieci tego nie lubią i mogą się buntować. Dlatego trzeba zawczasu ustalić zasady korzystania z danego przywileju. „Dostaniesz telefon komórkowy, ale jeżeli zaczniesz go wykorzystywać nadmiernie dla celów rozrywkowych albo będzie cię zbyt długo zajmował, to wtedy zatrzymamy go do czasu aż wydoroślejesz.” Dziecko może argumentować, że innym dzieciom nikt nie ogranicza czasu korzystania ze sprzętu ekranowego, ale na ten argument wystarczy stwierdzenie: „Może w innych rodzinach jest inaczej, ale nas bardzo obchodzi, co nasze dzieci robią i co się z nimi dzieje.” Taka postawa przydaje się również, gdy dzieci domagają się na przykład, aby wracać ze swoich imprez coraz później i też powołują się na to, że innym dzieciom rodzice na to pozwalają. Wtedy najlepiej użyć argumentu: „Powiedz kolegom, że masz takich dziwnych rodziców, którzy każą ci wracać do domu punktualnie o umówionej godzinie. Bez dyskusji.” W przypadku moich dzieci metoda ta okazywała się zawsze skuteczna. Inne dzieci, mające więcej swobód, po prostu bardzo moim współczuły…

Warto zauważyć, że rodziny bywają różne. Nie ma jednego obowiązującego modelu. W niektórych panują między rodzicami i dziećmi stosunki „kumplowskie”, w innych hierarchiczne, w jeszcze innych wręcz autorytarne. Niektórzy rodzice surowo wymagają od dzieci absolutnego posłuszeństwa. Jeżeli dzieci przyjmują to bez protestów, to jednym i drugim żyje się razem dobrze i zgodnie. Gdy zdarzają się spory lub różnice zdań, rozstrzygają je na ogół dorośli, a młodzież i dzieci się podporządkowują. Oczywiście do czasu, ponieważ w końcu przychodzi taki moment, gdy dzieci oddalają się i rodzice wówczas tracą nad nimi władzę. Trochę łez wtedy się poleje, ale cóż, wiadomo, że pewnego dnia dzieci stają się dorosłe i wtedy chcą same o sobie decydować. Bywają też nowoczesne rodziny partnerskie, gdzie dzieci mają równorzędne prawo do współdecydowania o sprawach, które ich dotyczą. W takich rodzinach wszyscy członkowie rodziny na ogół otwarcie potrafią ze sobą rozmawiać i umieją negocjować. W niektórych rodzinach często wybuchają konflikty, ale nieporozumienia szybko mijają, ponieważ ludzie potrafią sobie wybaczać i nie są pamiętliwi ani mściwi, dzięki czemu wszyscy czują się bezpieczni i szanowani. Model rodziny nie ma większego znaczenia, jeżeli wszyscy uczestnicy wspólnego życia czują się ze sobą dobrze.

Istnieje wiele zasad wychowywania dzieci, ale skoncentruję się tylko na dziesięciu, które uważam za najważniejsze.

1. Wiesz wszystko co potrzeba aby być perfekcyjnym rodzicem pod warunkiem że umiesz słuchać swego serca. Korzystaj z rad różnych ekspertów, gdyż są oni źródłem wiedzy, ale pamiętaj, że to ty jesteś najlepszym ekspertem w wychowywaniu swego dziecka. Jeśli robisz błędy wybaczaj sobie. Niech doświadczenia uczą cię. Zastanów się jednak nad tym, czy wszystko co usiłujesz zrobić jest naprawdę w interesie dziecka a nie głównie w twoim.

2. Pamiętaj o tym, że, dzieci są cennym darem od Boga otwierającym nasze serca na potrzeby innego człowieka. Dzieci niepełnosprawne są zatem szczególną formą tego daru, aby nasze serca były otwarte jeszcze szerzej. Zatem na różne sposoby daj odczuć dziecku, że jest akceptowane takim, jakie jest. Dzieci potrzebują być szczerze doceniane zanim zbudują swoje własne poczucie wartości. Największym darem jaki możesz ofiarować swojemu dziecku to pozytywny obraz samego siebie.

3. Pozwalaj dziecku podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność. Jest to bardzo trudne zadanie jeśli jesteś przyzwyczajony do decydowania za swoje dzieci. Powinieneś im przedstawić argumenty za i przeciw danej decyzji, a potem spokojnie usiąść i ugryźć się w język. W miarę upływu czasu może okazać się, że masz wiele dziur w swoim języku, ale nie rezygnuj. Zacznij od podstawowych decyzji, takich jak: w co się ubrać, czy co zjeść. Jeśli się da, to przedstawiaj dziecku różne alternatywy z których może wybierać.

4. Zaakceptuj wybór swojego dziecka i zrób wszystko aby odniosło sukces, a nie porażkę, nawet gdy jego wybór jest diametralnie różny od tego na co liczyłeś. Wspieraj go moralnie i materialnie, jednak bądź ostrożny. Nie poświęcaj potrzeb całej rodziny aby zaspokoić szczególne potrzeby dziecka niepełnosprawnego. Jeśli na przykład wymagany jest jakiś drogi, specjalistyczny sprzęt upewnij się, że nie nabywasz go kosztem innych członków rodziny. Nie wzbudzaj zazdrości ani poczucia winy w rodzeństwie i tak jest im ciężko.
Pamiętaj, że potrzeby twoich zdrowych dzieci są równie ważne. Spróbuj je włączyć w proces podejmowania ważnych decyzji np. gdy trzeba wybrać pomiędzy zakupem powiększalnika a wyjazdem na wakacje. Nawet najmłodsze dzieci powinny mieć prawo głosu.

5. Ucz swoje dziecko jak stawiać przed sobą realne cele. Powinny być one dostosowane do indywidualnych zdolności dziecka. Dopinguj dziecko do realizacji postawionego celu, ale nie wykonuj tej pracy za niego. Pomagaj mu uniknąć porażki, ale jednocześnie motywuj do wykorzystywania całego potencjału intelektualnego i fizycznego. Nie dopuść aby dziecko straciło wiarę w siebie.
Mój najstarszy syn ma RP i został grafikiem, chociaż wszyscy odradzali mu to. Dziś wiem, że -była to jedyna możliwa do zaakceptowania przez niego decyzja wyboru zawodu.

6. Zachęcaj dziecko do szukania swojego hobby czy pasji. Jeśli będzie takie miał, to znajdzie sposoby aby urzeczywistnić swoje marzenia. W dzisiejszych czasach gwałtownego rozwoju technologii komputerowych stale pojawiają się nowe możliwości dla osób z dysfunkcją wzroku. Dlatego od najmłodszych lat zachęcaj swoje dziecko do różnych form aktywności rozwijających horyzonty myślenia. Dbaj także o sprawność fizyczną swoich dzieci. Moi synowie grali w piłkę, hokeja, tenis i krykiet, biegali, pływali, zajmowali się sztuką, grali w szachy i uprawiali judo, serfowali zarówno na falach, jak i w internecie. Mój najstarszy syn miał problemy z ekspresją werbalną, ale był w stanie wyrazić wszystko przez sztukę. Znajomość technik komputerowych w połączeniu z pasją artystyczną doprowadziły go do kariery jako grafika.

7. Ucz dziecko afirmować życie. Zachęcaj go do wszechstronnego poznawania zjawisk społecznych. Niech przekona się, że zawsze znajdą się ludzie którym wiedzie się gorzej. Zachęcaj je aby myślało społecznie, żeby dbało o środowisko, angażowało się w różne wydarzenia, spotykało się z różnymi ludźmi, uczyło się porozumiewać i wyrażać opinie. Im bardziej wyjdzie na zewnątrz, tym bardziej będzie pewne siebie. Powinno przyjmować problemy jako szansę do rozwoju. W tym szybko zmieniającym się świecie tylko ci ludzie odniosą sukces, którzy nie boją się problemów i zmian.

8. Bądź całkowicie szczery wobec dziecka. Nigdy nie kłam i nie ryzykuj utraty zaufania, bo raz stracone trudno odzyskać. Dobrą zasadą jest nigdy nie kłamać, ale też nigdy nie mówić więcej dziecku niż chce wiedzieć.

9. Ucz swoje dziecko, aby było kochającą istotą, szanującą życie i prawdę. Jeśli będzie kochające i dbające o innych przyciągnie do siebie ludzi umiejących kochać. Jedną z największych obaw rodziców dzieci z wadą genetyczną jest to, kto będzie kochał i opiekował się naszymi dziećmi kiedy nas nie będzie. Czy doświadczą radości posiadania kochającej rodziny? Pielęgnuj zatem miłość w swoim związku, aby dziecko mogło takie zachowanie naśladować. Wiadomość o chorobie dziecka często prowadzi do kryzysu małżeńskiego. Strach, złość, poczucie winy często są przerzucane na partnera. Pamiętaj, aby w takiej sytuacji wspierać każdego członka rodziny. Poradnictwo rodzinne może pomóc przezwyciężyć poczucie zagubienia i złości.

10. Zasada ostatnia i najważniejsza. Kochaj swoje dziecko bezwarunkowo. Wydaje się to bardzo proste, ale w rzeczywistości jest bardzo skomplikowane. Bezwarunkowa miłość nie oznacza taryfy ulgowej, ani szukania wymówek lub zniechęcania do podejmowania prób. Oznacza, że podnosimy dziecko kiedy upada nie mówiąc: “a nie mówiłem”. Zaakceptuj wybory różnych przyjaciół i sympatii bez względu na twoje preferencje. Podziwiaj ich tatuaże, kolczyki, w różnych miejscach, fryzury, ubiory. Pamiętaj, że dzieci przechodzą przez ciebie ale nie pochodzą od ciebie, chociaż są z tobą, nie należą do ciebie. Możesz im dać swoją miłość, ale nie swoje myśli, ponieważ mają swoje własne. Możesz dać im dom dla ich ciał, ale nie dla dusz, gdyż ich dusze mieszkają w świecie jutra, którego nie możesz odwiedzić, nawet w snach. Możesz próbować upodobnić się do nich, ale nie zmuszaj ich aby były podobne do ciebie. Jeśli zapomnisz wszystko co dzisiaj powiedziałam, proszę pamiętaj o jednym: miłość jest prawdziwym powodem, napędem, celem i nagrodą na koniec naszej podróży.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*